smutek jesiennych odejść
deszcz pada smutnie samotnie
między drzewami jesiennych odjeść
kropla po wierszu wiersz po kropli
czas się przemieszcza przenika jasność
liść za liściem odkrywa wieczność
życie za życiem przywiera do nieba
objętość nieba rośnie zbawieniem
wyzwala uśmiech Przebaczenia
niedziela, 17 maja 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz