środa, 8 lipca 2009

po wybuchu wielkiej ciszy


po wybuchu wielkiej ciszy [1]


im dłużej zaglądam do nieba
przez wiersze poświęcone jedynej miłości
bez której nie umiem już żyć
przez dobre i złe poczynania
wpisane w życiorys
to co jeszcze zapisane we mnie
a wciąż nieujawnione światu
i to co ukrywam przed sobą
by stało się we mnie zrozumienie
że im dłużej podglądam ludzką naturę
tym bardziej ogarnia mnie zdumienie
jak to się stało że słowo wcielone
ograbione z wszystkiego
przybrało postać Sługi Jahwe
i stało się bratem człowieka
a swoi Go nie przyjęli

im dłużej żyję w zadziwieniu
tym mocniej wierzę
w opatrzność rzeczy niewielkich
która świat odmienić raczy
po wybuchu wielkiej ciszy
[1] 2009-07-03

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz